Bo kołyseczki też są w kropeczki...
Ta kołyska to prezent urodzinowy dla pewnej dziewczynki od jej rodziców. Miało być bardzo różowo!!! Po delikatnych moich sugestiach by jednak przełamać zbyt dużo różu - brązem, rodzice przystali na to i....końcowy efekt bardzo spodobał się wszystkim :) Uff....
Piękne kołyski! :) chyba skradnę pomysł i do łóżeczka dla misiów/lalek dorobię taki baldachim :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuje bardzo, jest mi bardzo miło, tym bardziej że jest to 1 komentarz na moim blogu ! :) :)
UsuńProszę sobie "skradać" spokojnie pomysł na baldachim - będę zaszczycona! :):):)
Pozdrawiam.